piątek, 26 kwietnia 2013

7. Samotność

Siema!

     Dziś wieczorem będąc na spacerze dużo myślałam. I wiecie co? Doszłam do pewnych wniosków. Moja najlepsza przyjaciółka nie ma dla mnie prawie w ogóle czasu. To boli. Inne dwie mieszkają poza miastem, więc nagłe spotkanie z nimi nie wchodzi w grę. W wyniku tego wszystkiego nie mam do kogo gęby otworzyć, wyżalić się, powiedzieć, co mi leży na sercu. Jest mi z tym cholernie źle. Poza tym chłopak, który mi się podobał, potem przestał, teraz znowu mi się podoba. Wszystko byłoby okej, gdyby nie to, że ma dziewczynę. Ogólnie przez dość długi czas nie mieliśmy ze sobą w ogóle kontaktu, co nie było dla mnie przyjemne, ponieważ nasza znajomość rozwijała się w bardzo dobrym kierunku. Potem nagle kontakt nam się urwał. On mnie ignorował, znalazł sobie dziewczynę, więc co tam po mnie? Pomyślałam, że może ktoś mu powiedział, że mi się podoba i to jest przyczyną, ale... sama nie wiem. Po prostu swoją uwagę skupił na swojej partnerce. Teraz, gdy pisaliśmy testy, nasza znajomość odnowiła się, a razem z nią moje uczucie. Nie chciałam tego, nie planowałam i gdybym mogła cofnęłabym czas do stycznia, kiedy to się poznaliśmy. Nie dopuściłabym do rozpoczęcia tej znajomości. Cierpię. I to nie jest tylko kwestia tego, że chłopak, w którym się kocham ma dziewczynę. Nie, ponieważ z całego serca życzę mu szczęścia. Nieważne czy tą dziewczyną będę ja, czy ktoś inny. Po prostu chcę, aby mu się w życiu układało. Moje cierpienie jest też spowodowane tym, że co raz częściej przebywam sama. Nie mam z kim porozmawiać, wypłakać się na ramieniu. To smutne, na prawdę. Przynajmniej dla mnie. Proszę, pomóżcie mi się podnieść, uwierzyć w siebie. Dajcie mi choć trochę otuchy, wsparcia. Błagam was...

Large 

Large

Large 

Large

Large 

Large

6 komentarzy:

  1. Samotność jest straszna moim zdaniem ;d

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana, wszystko się ułoży. Najważniejsze jest aby miec w sobie siłę, musisz w siebie wierzyć i pokazać że jesteś silna... jak sama sobie tego nie udowodnisz nikt tego nie zrobi.

    Chętnie będę tu zaglądać aby Cie wspierać jeśli taka forma jest jakimkolwiek dla ciebie wsparciem :)
    Pamiętaj, że każdy w życiu przeżywa złe chwile. One miną i znów zaświeci słońce.
    Porozmawiaj z koleżanką, zapytaj dlaczego nie ma dla Ciebie czasu...
    Z chłopakiem może daj sobie na razie spokój, skoro ma dziewczynę nie warto ranić siebie i jej...
    Wszystko będzie dobrze!
    Podziwiam, że masz odwagę się tutaj otworzyć...
    oczywiście jeśli masz ochotę na obserwację, zapraszam do mnie...

    OdpowiedzUsuń
  3. porozmawiaj z przyjaciółką. rozmowa na prawdę pomaga. głowa do góry! będzie dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. do burzy zawsze wychodzi słońce, mysl tak o zyciu.
    czasami trzeba troche pocierpieć, aby potem było jeszcze lepiej :) doceniaj to co masz!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo jest mi Cię szkoda! Ale w sumie, to jestem w dokładnie takiej samej sytuacji. Przyjaciółka zaczęła mnie olewać, znalazła sobie inne koleżanki. A jeśli chodzi o chłopaka, to spokojnie, szczęście do Ciebie idzie, ale jest na tyle duże, że idzie powoli :)Powtarzaj sobie właśnie ten cytat, a zobaczysz, zaraz pojawi się uśmiech na Twojej twarzy :)

    Pozdrawiam, Aga <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Obserwuję ;) Licze na rewanż!:)

    OdpowiedzUsuń

Witaj!
Skoro już tu weszłaś/wszedłeś, to może zechcesz pozostawić po sobie małą pamiątkę w postaci komentarza? Będzie mi bardzo miło ;3
No i na pewno się odwdzięczę :)